Sunday, December 14, 2008
Czechów....
To wiadomo juz od dawna ze tam sa megaurocze chłopcy - tez wiedzałem, choc na razie znam tylko slowaków, i mimo ze koniecnie lubie ów naród, oni byli całkiem fajni.....;))
A dzis wychodzac juz z choroby ale jeszcze z pokoju nie, siedziłem sobie na necie - nie powiem fajnie rzeczy sie znalezono - miedzy innimy o tych filach....matko wpis do bloga juz pisze jakis 5 dni, a sam nie wiem ze kiedykolwiek koncze... - miedzy innimi ze dzisaj rozdawali Český Slovík Mattoni, czyli najbardzej prestyzowe nagrody muzyczne w Czechach, oczywiscie wygrał Gott, a u piosnekarek - Lucie Bílá, ale mniejsze o to, bo jest taka kategoria ze odkrycze roku, no i w tym było w tym roku 3 chłopaków:
Marek Ztracený
Tomáš Klus
Ondřej Rumla
No i ten pierwszy wygrał...... jasne ze nie kibicowałem mu, tylko drugiemu....;)
zaraz pokaze dlaczego (no, ok, piosenki tez podobaja! :) )
Friday, December 12, 2008
Masakrowane.....
no i mam....
czy to jest katar? czy przeziebienie?
nie wiem. raczej niewazne.
ale strasznie nie lubie takiego stanu, choc dzisaj to juz jakos tam normalniej jest.
I Jago wróci!
Juz wypowiadała wojne ze mna, oczywiscie chodzi o moje wyzywienie i leki....
musze kupic mleka, miód i czosnku....
bo z tego cos bedzie...
o rezultatach pózniej....
o ile dozyje... ;)
Monday, December 08, 2008
Czechy... III.
A mianowicie jeden z najpopularniejszych seriali szpitalnej, bodajże pierwszy w bloku "Sanitka" - a piosenka tytułowa spiewane przez Zagorova, Hložek i Kotvald - tak, to oni od Lasek....;))
Kwestionariusz Prousta
Miły gość, gaduła...:)
*Cechy, których szukam zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn:
Wdzięk, poczucie humoru, umiłowanie życia i inteligencji.
Robi na mnie wrażenie, jeśli ktoś czyta książki, co nie jest dziś tak oczywiste. (również nie mam czasu...:( )
*Co cenię najbardziej u przyjaciół:
Akceptację mojego charakteru. Wierność. Inteligencję.
*Moja główna wada:
Spóźnialskość (nie wiem, czy istnieje takie słowo. Wada istnieje na pewno). Nie umiem jeszcze odmawiać na tyle, na ile bym chciał. Choć staram się robić tylko to, co w zgodzie ze mną.
*Moje ulubione zajęcie:
W kolejności: 1. Odkrywanie (zawsze coś innego, obecnie Czeskie šlagery) 2. Czytanie przy winie 3. Seks
*Moje marzenie o szczęściu:
Ze kiedyś mnie znajdzie....
*Co wzbudza u mnie obsesyjny lęk:
Ludożercy, w postaci psy. Poza tym nic.
*Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem:
Chyba niema coś takiego, wierze w tym ze wszystko można przeżyć, przynajmniej przetrwać.
*Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem:
Przystojnym wysportowanym blondynem lub wysoką rudą kobietą. Oprócz tego mógłbym być Chorwatem. (Nie, chyba Polakiem nie.;)
*Kiedy kłamię:
Kiedy chcę załagodzić jakiś spór lub złagodzić czyjeś cierpienie. Lub gdy się spóźniam. Powoli się tego oduczam, ale czasem nie znajduję innych środków na zaradzenie nieprzyjemnym sytuacjom.
*Słowa, których nadużywam:
W Polsce – "superowo", "mi sie wydaje", Na Węgrzech - "słowa nieprzyzwoite...."
*Ulubieni bohaterowie literaccy:
Paweł z Berka.
*Ulubieni bohaterowie życia codziennego:
Moja Ola i Andi.
*Ulubieni bohaterowie sceny politycznej:
W PL - Władysław Bartoszewski. Na HU - nie ma takiego....
*Czego nie cierpię ponad wszystko:
Kiedy mnie ktoś zmusza do czegoś.
Poza tym nie lubię u siebie takiej cechy, która jeszcze trochę mi pozostała ze życia poprzedniego: chęć przypodobania się ludziom. Robienie czegoś na pokaz. To bardzo niszczy człowieka(mnie).
*Dar natury, który chciałabym posiadać:
Dobrze śpiewać.
*Jak chciałabym umrzeć:
Nagle.
*Obecny stan mojego umysłu:
Pozytywny wręcz optymistyczny... :).
*Błędy, które najłatwiej wybaczam:
Spóźnienia.
*Moja dewiza:
Żyj i daj żyć innym. A jeśli nie chcesz żyć (do czego masz pełne prawo), to daj żyć innym.
Sunday, December 07, 2008
Nadal Czechy....
czy tam przynajmnije ja nie wiem....
W Polsce to raczej mało znany gatunek, i to szkoda, ale na szczescie na Wegrzech i widocznie w Czechsłowacji zrobiono kilka dobrych filmów...;)
Jasne ze te filmy sa zrobione na tym samim wzórze, a mnianowicie: "Prywatka" z Sophie Marceau, jak klimatycznie tak muzycznie.
Mimo tego sa to "nasze" filmy, iz, w jakims stopniu widacz ze tu "socjalizm"....
Mówie....urocze....;)
Prawie wszystkie te filmy byli ogromnim sukcessem w poszczególnych krajach, i doczekały sie kontynuacji, nierzadko nawet w stylu "po dwudzeistu latach"... :)
W pierwszej kolejnosci:
Discopřiběh (Czechosłowacja, 1987)
C.D.N...
Wikendowo....
Obudziłem sie - całkowicie dobrze! - o 10:45 czyli po 12 godzin i 45 min. snu....
To znaczy ze mój poprzedny stan był powodowane brakiem snów....
To znaczy ze czasem musze isc w normalnym czasie spac...
Myslac o doswiaczeniach i wnioskach.
Wednesday, December 03, 2008
Láska z pasázu
Oczywiste jest kopiowanie muzyki z "Domówki", czyste lata '80-te.
Fantastyczna!
Zreszta kopiowanie charakterów tez..... przynajmnije meskich.... prosze porównac Pierre Coso z Lukašem Vaculíkem....;)
Jesli ktokolwiek wie cokolwiek o tym filmie, bardzo prosze o kontakt!!!
Tuesday, December 02, 2008
Ach....te Czechy....
Kotvald a Hložek - Holky z naši školký
Jeden z najwiekszych hitów Czechosłowackich...... ponad million egz. sprzedano!!
Sunday, November 30, 2008
Gottland......
Bardzo stosowny opis pewnich jezykowych obsewacji: (Co prawda na czechów, ale mysle ze sam raz dla Polaków tez)
"Otóz w sytuacji gdy ktos powinien powiedzic: "Bałem sie o tym mówic", Nie miałem odwagi o to spytac", Nie miałem o tym pojecia", stwierdza:
O tym sie nie mówiło...
Tego sie nie wiedzano...
O to sie nie pytało...
Bezosobowa forme słysze czesto, gdy trzeba mówic o kommunizmie. Jakby ludzie nie mieli na nic wpływu i nie chcieli za nic wzac osobistej odpowiedzalnosci.... "
Friday, November 28, 2008
Jak znów cie zobacze.....
Tu w wykonaniu 3 piosenkarki - Tóth Vera, Dér Heni, Kovács Kati
1. Ha legközelebb látlak, már nem figyelek rád,
Nem fordulok utánad, megyek csak tovább.
Ha nem vagy, úgysem jó,
Itt vagy, úgysem jó.
Akkor miért tegyem,
Egyszer már illene rendbe hoznom az életem.
2. Ha legközelebb látnál,
Neked se lesz vidám.
Ha rosszabb lesz a vártnál,
Nem az én hibám.
Fordulj csak másfelé,
Nézd a házakat, vagy a kék eget,
De sose gondolj arra, hogy én szerettelek!
3. Hogy hol romlott el, nem számít már,
Hogy mi volt a baj, nem számít már.
De nem mindegy még ma sem,
Hogy bírod-e nélkülem,
Ha lesz erôd, hogy egyszer ezt megmondd nekem!
4. Ha legközelebb látlak, már nem figyelek rád,
Nem fordulok utánad, megyek csak tovább.
Ha nem vagy, úgysem jó,
Itt vagy, úgy sem jó
Akkor mit tegyek?
Majd megpróbálok mindent, hogy elfelejtselek.
I po polsku...... zeby rozumiec....
Kiedy cie znów zobacze, juz nie bede wracał uwagi
Nie przygladam sie po tobie, ide dalej
Jak cie nie ma, mi sie niedobrze
Jak jestes, tez sie cierpie
Czemu wiec to zrobic?
Zalezałoby juz raz uporzadowac mego zycia
Jak znów mi zobaczysz,
Dla ciebie tez nie bedzie wesoło
Jesli gorzej bedzie niz sie spodziewa
Nie moja wina.
Krec głowa ku innemu
Patrz na ulice, lub błekitnego nieba
Ale nigdy nie mysł, ze ja cie kochałam!
Juz niewazne, jak sie zepsuł,
Co było zle, juz sie nie liczy.
Ale nie wszystko jedno do dzis,
Czy trzymasz sie beze mnie
Jesli bedzies miał siły to powiedzic!
Kiedy cie znów zobacze, juz nie bede wracał uwagi
Nie przygladam sie po tobie, ide dalej
Jak cie nie ma, mi sie niedobrze
Jak jestes, tez sie cierpie
Co wiec tu zrobic?
Bede prubował wszystko zeby cie zapomniec.
Serial....
Dzis mi sie udało zgarnac ostatni odcinek mojego ulubionego serialu - Czas Honoru....
Dramatycznie....
Poryczałem sobie.....;/
Załobowo......
Thursday, November 27, 2008
Wyjasnienie znaczenie: "Ola"
Ostatnio "Ol" sie przybiło w moim zyciu.
Ola - jedna jedyna.... To Ona jest nazwane "Olą" tu i ówdzie.
Ola - Oluś z Pracy, zwyczajam imienowac ją "Saša"... :) Choc nie koniecznie to lubi;)!
Ostatne dni....
Ale nadal brak osoby bliskiej, brak - przyznajmy sie do tego: jego.
I choc mi sie wydawało ze nie bedzie cos takiego, jednak rozpacz i uciecka....
do ostatnie dni, jakos zaczał wychoidzic ze mnie, to wszystko. Oczywiscie fala wspomnien, i niechec, bardzo dwuznaczne myslenie, złosc przede wszystkim, i juz sie boje ze wybuchnie....jednak nie było to dobre rozwiazanie ze nic z tym bagazem nie zrobiłewm, bo w koncu pójde z torbami....
Draznie ludzie..... strasznie mi przykro jednoczesnie mam wyrzuty sumienia...
Strasznie nie chce sie kłócic z Ola..... a wczoraj wiec nic nie mówiłem, ale było mi bardzo przykro ze tak poczułem zaatakowany.... moze i słusznie, ale miałem wszystko powiedzic co sie dzieje w ciagu 2 minuty stojac na krawedzi??
A nawet tyle ze "Czesc"..... :((
Wiec sie upiłem z Adasem....
Wpis kilkimieseczny zborowy
Otóz, co sie stało i dzieje po maju.
Czerwiec....
Spokój i cisza z egzaminami, bez zadnych (zreszta zbiednych) facetów (nie liczac R.) i praca.
Lipiec....
Goraco, pobyt w domu z rozdawaniem dyplomu mojej siostry i rozpieszczanie mojej matki, troche teatr, troche przyjaciół w Bp.
Serpien....
Te 5 dni wakacje w Gdyni u Adama (z przedziwnimi przygodami im. M. ...), pobyt zbnów w domu - grill-party dla siostry, z rodzina, fajnie było, a potem bieganie po Wegrzech.
A w koncu.... D. .... :)
Wrzesien-Pazdziernik....
Cały ten czas najwazniejszy to D..... nadzieje mocno zwazane....
Poza tym, praca, wyjazd słuzbowy....:), i poprawnienie wyników z UJ, to juz mniej zabawne, a pod koniec pobyt Mamy w KRK.
Listopad....
Na poczatku koniec (nie z dobrej woli) z D. ... nadal "shokk", ale trzymanie kontaktów z Danielem, przynajmniej tyle dobrze...
Wednesday, May 21, 2008
Eurowizja.....
Polska poszła dalej...:DD
Szczegóły jutro..;)
Aha, i został uruchomiony specialny blog dla Eurovizji!! :)
Owszem, głównie po wegiersku, ale bede gadał po polsku tez! :DD
eschungary.blogspot.com
Eurowizja.....
Polska poszła dalej...:DD
Szczegóły jutro..;)
Aha, i został uruchomiony specialny blog dla Eurovizji!! :)
Owszem, głównie po wegiersku, ale bede gadał po polsku tez! :DD
Sunday, May 18, 2008
Weekendowo....
NO bo musze sie prziznac ze sie boje.....nadal....Piszac tak na prawde o tym, kim jestem....i tak na prawde co sie dzieje.....a dodatku do tego, obiecałem ze napisze tez po wegiersku.....
NO i co?
Napiszałem o tym kim jestem czy zamierzam byc? NIE!
Napiszałem i perypetach? NIE!
Napiszałem tego co nie napiszałem po wegiersku? NIE!...
I co ja zawsze mysle? Ojj, ze jest juz pózno, a dodatku jutro praca, a dzis był chujowo, wiec nie napisze....mimo ze mi wszystko znudzi....
Myslacy....
Sunday, May 11, 2008
Halo, halo, Halo..... tu Jugoslavija!!
Pełna para przygotujemy sie juz...:D
No, Eurowizja bedzie w Beogradzie, obecnie Serbia, wczesniej Jugoslawia.....
Jugoslawia.....jeden jedyni kraj z bloku który uczestnyczył na Eurowizji przed 1993-im, a raz nawet udało im sie zwyczezic.....praktycznie w ostatniej chwili bo w 1989, w ostatnim roku kiedy preselekcja jeszcze obejmowała wszystkie kraje i stacje w kraju federatywnim...potem juz nie....ale mimo tego Zagreb goscił ESC w 1990 roku w ostatnim pokojowim roku w historii owego kraju......
A wiec zobaczmy co Jugosławia prezentowała na Eurowizji.....
(przegłąd ten, jest bardzo przypadkowy i bardzo subjektywny...:DD)
Mój absolutny faworit:
Aska - Halo, halo (1982)
Proszę zwrócic uwage na przerewelaciijne stroje!!
Jedina piosenka z Montenegro w ramach JUG:
Vlado i Isolda - Ciao, amore! Čao, ljubavi! (1984)
Doris Dragovic - Zeljo moja (1986) - Jedna z najbardzej ocenianych piosenek posród fanów ESC:
Wyjatkowo nie występ, ale teledysk bo prosze zauwazic, W roli "Tła" ukochany Zagreb:
Nowi Fosili - Ja sam za ples (1987) konczyli na 4im miejscu, nijak jako prekursorzy na zwyczenstwa:
No i oto Riva - Rock me, baby! Wygrali bez watpliwosci, choc na poczatku nie bili faworitami, mimo tego ze w poprzednych latach Jugoslawia coraz lepjej sie prezentowała:
Piosenka w domu.....Tajči i Hajde da ludujemo z 1990 z Zagrzebia, chyba ostatni "ogólnozwiazkowy" hit....potem to juz tylko rozpad....
Prosze zwrócic uwage na stylizacje.......Marilyn Monroe....;))
I poszedł rok 1991 - Eurowizja w San Remo, przeniesone do Rzymu zwiazku z niepewna sytuacja (wojna - no niby, bo pamietajmy jeszcze 1990 roku w serpniu (czyli jakis 7 miesency temu w Splitu organizowali mistrzostwo Europy w atletice....i wtedy jeszcze Jugoslavia była!!) na Bałkanach oraz w Europie-Srodkowej....sama produkcja tez pamietamy....chyba najochydne stroje wszech czasów.....;D
Bebi Dol - Brazil (1991)
(zreszta przez to absolutnie legendarne i w byłej JUG i posród fanów...:)
Ostatnia piosenka - ballada:
Extra Nena - Lubim te pesmama (1992)
Mimo tego ze juz praktycznie Jugoslawia nie istniała, i preselekcija była zorganizowana dosc specificznie - niby tak jak przed lat, ale zmienono punktacja zeby nie było widacz ze nie ma punktów ani z Zagrzebia i Ljubljany (bo juz ogłosili niepodległosc), ani z Nowego Sadu i Pristiny (punkty te same jak z Beogradu - bo tereny te juz stracili wszelkie autonomie na rzecz Beogradu)natomiast Sarajewo, Titograd i Skopje jeszcze ogłosili swoje punkty. Najpierw EBU nie chciał a przyjmowac piosenke, ale w duchu prawa miedzinarodowego muszała (bo nie wtracimy do wewnetrznych spraw, a poza tym zadna inna telewizja nie był jeszcze cłonkiem organizacji) i ostatecznie doszło do prezentacji piosenki, która zajała 11. miejsce.
Tuesday, May 06, 2008
Filmy i nie tylko....
ales bedzies znów bardzo fajnie..:D
program i opis:
http://www.hungary.art.pl/?artk=342&tmp=2&l=pl
Niedzela na pewno idzemy!!! :D
prosze sie zgałasac u mnie..:D
PKR
Prosze zawiastun..:D
Zreszta na ten długi weekend ogladałem cos niezwiklego....
ONCE....bardzo goraco polecam, muzyka swietna, aktorzy równiez!!
Anyway, back from pracy, znów nieobecny na zajecach.....jakos UJ mi sie rozsypuje.....a bede muszał cos z tym zrobic bo inaczej co bedzie z moich studii??
I w koncu to jest chyba najwazniejsze.....
no ale nic wszystko jeszcze nie jest nieodwracalna, wiec mysle ze bedzie OK, a szzczególnie teraz jak sobie powołałem do tego...:DD
Aha, i wczorajszy Duzy Format!
Przezajebiste o "przecietnych polakach" Jezu, po prosztu lektura obowiazkowa.....
no i jeszcze wczoraj.....okazała sie płyta z Klossem....akurat mi sie udało jeszcze garnac jednego egzemplrza na PL. Inwalidów wracajac z pracy.....ales supppper..:D
Myslaco, pisace pracy...
Monday, April 28, 2008
Zreszta.....
Stało sie cos....cos, absolutnie niewyobrazalnego, co przepiszał wszystkie i wszelkie moje plany.....w ogóle....
dotyczace przynajmniej zycie osobiste....
no bo przeciez to ze mam prace chyba nie jest niewyobrazalna...:D
chyba.... :)
Choc kto wie??
On the top of the heels...:D
http://www.indavideo.hu/video/Hogyan_jarjunk_magas_sarkuban
Passynujace wideo.....
Szczególnie polecam Ance, Helce, Jagodzie...:d
Monday, April 21, 2008
Fáradtság...
No cóz jestem juz pracujacy....i nowy tydzen tez raczej z praca prawie tylko i wyłacznie bo Moja Najdrosza Andi odchodzi, a ja zostake sam...:)
Ojj, bedzie sie działo....
ale zatem sie działo.....bo wprawdzie nie miałem weekend, a mianowicie sobota grupa - od Asi, ludzi z wymiany AEGEE, po angielsku, a niedzele 4 wegrów z Budapesztu, po wegiersku ale bylismy wykonczeni....
Miedzyczasie miły Sz. i miła popołudnia, no i pamietajac jeszcze o tym z passportem szwajcarskim...:DD
No, mówie....bedzie sie dzało...:D
Przynajmniej mam taka nadzieje...:D
Pracujaco-zmienczoncy.
Monday, April 14, 2008
Muzyki filmowe....:D
Ot, oszywiscie sa zwazane z PKR-imi....
Ani zadnego filmu nie ogladałem jeszcze, dopiero plany....no i kwestie finanse, ale w tym dzedinie moze spodzewac poprawienie, wiec hahahh.....uwazajcie przy kasach...:D
No i ott piosenki:
NIe kłam kochanie....
NO bo maja głos....boze, Zagrobelny jest swietnie, a o Flincie juz dawno wiemy ze jaka jest dobra....
Oto ich dziecko:
A drugi to Jeszcze Raz - Patrycja Markowska, no wiem... juz zachodzoncy hit, ale i tak.....:)
Praca....
www.transporeon.pl
przy telefonach...:D mówie head-set, jest moim najlepszym przyjacielem..:D
przynajmnije bedzie.....
JA, osobiscie, sie ciesze niezmiernie.....
reszta.....no, reszta nie koniecznie,ale PROSZĘ! mi uwierzic ze dam rady, decizja jest i było przemyslane, oraz nie planuje isc na emerytury stąd!! :)
Po prosztu sie zobaczy......
Wiem, ze jestescie nie koniecznie az tak pozytywnie nastawiony, i to rozumiem, oraz dziekuje ze tak o mnie troszczycie, ale bedzie OK.
Najwyzej po kulku miesency powiem:
Do wiedzenia!
Monday, April 07, 2008
Lana...II.
No i oto tekst, nowego hita:
Pronadji me
Ponekad se cini da sam te vec znala
prije nego sam se rodila
iako te nisam upoznala
prica se je vec dogodila
Vjerujes li ti u takve stvari
vjerujes li u sudbinu
Ref.
Pronadji me, jos ove noci
probudi se, ja cu tebi doci
pronadji me, al' prije jutra
budi moje novo doba
budi moje sutra
Jer izmedju nas dvoje ne trebaju rijeci
dovoljni su samo pogledi
sve sto treba znati oni ce mi reci
kad se jednom susret dogodi
Vjerujes li ti u takve stvari
vjerujes li u sudbinu
Pronadji me, pronadji me, pronadji me
probudi se, o, probudi se
pronadji me, al' prije jutra
budi moje novo doba
budi moje sutra
Z refrenu cos przekładam......najwazniejsze...:)
Ref.
Pronadji me, jos ove noci
Znajdz mnie, juz tej nocy
probudi se, ja cu tebi doci
Obudz sie, bede przyszła do ciebie
pronadji me, al' prije jutra
Znajdz mnie, ale przed ranem(świtem)
budi moje novo doba
Badz mojim nowym dniem
budi moje sutra
Badz moją jutrą
Saturday, April 05, 2008
Szilvásgombóc.....
O wegierskich piosenkach nie mówiłem bo lubie nielicznych oraz rzadko ich słucham....
Jednak, ostatnio:
Musical, pt. Padlás (Stych) jest najbardzej znane i lubione na Wegrzech, piosenki juz kultowe, a chyba najbardzej to, tu nizej!
A padlás (musical) : Szilvásgombóc
Íme a Föld.
Sose lehet tudni, hogy hol van a fent és lent.
Íme az ember.
Nem lehet látni, de ott van a lényeg benn:
Van-e titka?
Van-e íze?
Van-e szíve, ami jó?
Van-e magja?
Van-e még egy?
Van-e húsa olvadozó?
Az ember, mint a Föld olyan,
S a gombócnak is lelke van!
Szilvásgombóc!
ó-ó-ó-ó!
Felszín édes hó...
Rajta aranyszínű morzsa!
Szilvásgombóc!
ó-ó-ó-ó,
Megkóstolható!
Benne van a kenyér, benne van a víz!
Benne van a tudás, benne van az íz!
Benne van az idő, benne van a só!
Benne van a válasz: embernek lenni jó!
jó, jó, jó
Rajta hó, ami tűzforró,
jó, jó, jó jó
Olyan illatosan olvadó!
Jó, jaj de jó, jó!
Ez egy jóízű kisbolygó!
Jaj de jó, jó, jó
Szilvásgombóc!
ó-ó-ó-ó
Jaj, jaj, jaj de jó!
Szilvásgombóc!
ó-ó-ó-ó
Megkóstolható!
Ez az édes kisbolygó.
Szilvásgombóc!
Strych (musical): Knedel sliwkowy
Oto ziemia
Nigdy nie wiadomo gdzie jest góra a gdzie dół
Oto człowiek.
Nie mozna przejrzec, ale istota jest na wewnątrz
Czy ma tajemnice?
Czy ma smaku?
Czy ma serce, dobrego?
Czy ma pestke?
Czy jest jeszcze jeden?
Czy jest mięki?
Człowiek jak ziemie, jest
I knedle maja dusze tez!
Knedle sliwkowe!
ó-ó-ó-ó!
Wokół słodki cukier puder
Posypane z tarta bułką złotą
Knedle sliwkowe!
ó-ó-ó-ó,
Czestowac sie!
Z chleba i z wodu!
Z umiejetnosci i z smaku!
Z czasu i z solu!
Z odpowiedzi ze dobra byc człekem!
jó, jó, jó
Na wierzchu sneg, goracy jak ogien
jó, jó, jó jó
Z zapachem topniejace
Jó, jaj de jó, jó!
Smakowa planetka
Jaj de jó, jó, jó
Knedle sliwkowe
ó-ó-ó-ó
Jaj, jaj, jaj de jó!
Knedle sliwkowe
ó-ó-ó-ó
Czestowac sie!
Smakową planetką!
Knedle sliwkowe!
Friday, April 04, 2008
Lana.... (Muzyka moja bałkanska..... I.)
Kariera zaczała w wieku 17 kiedy pod koniec roku 2003 wydała pierwsza piosenke, Preboli me:
okazało sie ogromnim sukcessem, choc to jeszcze nie koniecznie oznaczało ze Ona pozostaje na scenie pop-owym, ale po tym jak wystepowała w krajowej eliminacji na ESC w roku 2004, stała sie gwiazda, mimo to ze piosenka zajała tylko 6 miejsce. Droga była jasna - najpierw wystepy na najbardzej prestyzowym festivalu na Bałkanach - HRF, czyli hrvatski radijski festival, oraz Zadarfest w 2005, co cziekawe, piosenki nie wygrali ani i ani, ale stały sie hitem lata (po kolei: Odlazis i Otkad te ne ma).
Otkad te ne ma (Odkąd cię nie ma) - Zadarfest '05:
http://www.youtube.com/watch?v=g61dmNVs5hk&feature=related
(i choc wszystkie piosenki bardzo lubie, do tego mam szczególnie słabosc....jakos zawsze zwróci....hmm....zgadnijcie w jakich okolicznosciach...)
Mimo tych sukcesów, nie została "pierwsza ksiezniczka" bałkanskiego popu, choc miejsce juz od dawna była na "wynajem", było wiadomo ze dwie drogi sa, a sytuacja wskazała sie włäsnie na druga: 1: albo bedzie stała tak naprawde wielka piosenkarka,
2: albo pozostaje młoda, sliczna piosenkarka z kilku dosc sukcesowych próbach, ale to na długo kategorizuje jej miejsce na scenie muzycznym.
A wiec:
W natepnym roku najpierw była DORA - piosenka solidnie zajała 8 miejsce pt. Najbolja glumica (najwieksza aktorka) - owszem, piosenka taka sam na raz, ale wykonanie.....to tu musze wrócic uwage na stył! jaj.....który jest rewelka....no....ma dobrych stajlistów owszem ale trzeba tych ubran tez nosic....no to ona potrafi...:D
Uwage na sukienke, prosze!! :D
A potem juz zaczeli plotkowac o jakims tam, tajemniczej współprace z Lukom Nizeticem - najwieksza mięska gwiazda młodego pokolenia - i ott, tak: Prava ljubav - duett który siegał sukcesu od dawna niewidzanych....na całych Bałkanach nie tylko w kraju, fakt ze zajeli tylko!! 3 miejsce na HRF, ale praktycznie pierwsze dwie piosenki nie liczili sie na listach hitowych (choc były to wybitne piosenki Tony Cetinski i Tose Proeski!!) przez nastepny rok..... (musze przyznac ze piosenka jak na Bałkanów, gdzie trudno o tak na prawde wybitne piosenki, bo wszystkie sa bardzo dobre!! było to rewelacja - praktycznie od rozpadu Jugosławi to była pierwsza piosenka która złamała wszystkie granice dawnego zwazku!!):
I owszem, Oni stali sie najwiekszimi gwiazdami muzyki chorwatskiej - tzn. ze raczej umocnili swoje dotychczasowe pozycje, bo juz wczesniej byli znani.
A wiec Lana uzyskała status supergwiazdy, ale brak było nowego albumu, oraz juz z wczesnieszych lat tez kilka piosenki czekały na wydanie, wiec po troche milczenie i pracowyte miesace ukazał sie nowy album, na którym juz zobaczylismy dojrzała Lana!
Pierwszy singiel: 1 Razlog, natychmiast stała sie hitem, a album pod sama nazwa tez.
Dwie najwieksze hity z albumu to,
1 razlog:
oraz Okovi na srcu:
która stała sie hitem lata 2007, po 4 miejscu na HRF.
W tym roku Ona prowadziła DORA, a po tym jak tylko!! zajeła 2 miejsce w Tancu z Gwiazdami (Plesmi sa zvezdima) (dobra....przyznajmy sie ze pierwszy był Luka....hahh....o nim osobny post..:DD), wydała kolejna piosenka, która promuje nastepny album, który sie ukaze w sierpniu.....juz nie moge sie doczekac...:DD
A wiec nowa piosenka jest dosc seksowna, a jesli chodzi o teledysku, to szczególnie..:DD
Ogladajcie! :D
Widac.....Ona jest na Topie, zobaczymy co dalej.....;)
Zhivago.....
Od dawna chciałem miec tego filmu.....kiedys pamietam pierwszy raz obejrzałem, dawali na noc jakos, nawet reklamów nie było w koncu....i mnie oczarował....
a dzisaj znalazłem na DC, wiec sciagałem.....
no i ogladałem....
Wiem, wiem....sentymentalne, tragiczne i nie ma wielkiego happy endu tylko nadzieje w koncu....
no cóz....
tak jak ja...
Wednesday, April 02, 2008
Wiosna
Piosenka jeszcze z poprzednej ale chyba bedzie dzała pobudzajaco tez i teraz! :D
Manca Špik - Zvezala bi si krila (Związałabym skrzydła)
Tuesday, April 01, 2008
Wszystkiego Najlepszego!
Kilka bardzo wazne osoby własnie maja urodziny dzisaj, a ja posrtanowiłem to uczic tez wirtualnie! :D
Drogie Panie, Anko i Andreo!
jak piszałem w sms-ach, po 18-ce nie liczy którego.....:D
Muszicie wiedzic ze bardzo wam kocham, i jestem z wami niezalezne od tego czy bedziemy mieli po 18 czy 80......
Wszystkiego najlepszego z okazji urodziny!
Zoli
Andika.....
Anka....
Ogniem.... II.
boze! przed Narodów zjednoczonych nie ma tyle.....
Nie, no w koncu ten niewiadomojaki tatar tez jest OK...::DD
Ogniem.....
No cóz....:D wiem, wiem.....:DDD
Jednak musze wam powiedzic ze w jednim filmie po 1 god. tyle wywieszonych ciał oraz okrucienstw, tak otwarty sposób nie wiedzałem......
na prawde.....najpierw nie mogłem uwierzyc ze ma kategorie 16 (czyli ponad 16 roku zycia mozna ogladac)......juz ja bym dał nawet 21....
No i musze przyznac ze stroje sa przewspaniałe.....no i Zebrowski slyczny.....choc to ze juz wtedy mieli zel do włosów jakos nie uwierze...:DD
Wednesday, March 26, 2008
Po swiętach.....
Był fajnie, co prawda przez 5 dni pakowalismy i sprzatalismy.....przyjaciele juz pytali ze "czy bedziecie tez poszypac ze solą??" - :) no nie, az tak....ale prawda ze wszystko ales przewszystko sprzatalismy.....i cholernie zmęczony jestem po tym, wiec wróciłem sobie na studia - zeby odpoczac troche...:DD
Nic poza tym....
Tuesday, March 18, 2008
Słodicze I. - Kraš, Pionir, Roshen.....
Oczywyscie chodzi o słodicze......no, to ze jestem uzalezniony od dawna wiadomo....tez, od pewnego czasu ze moje ulubione słodicze to cały assortiment najlepszego producenta na Bałkanach - czyli Kras!
To logo, na samim fabrice 'u Zagrebu'....:)
A jak ktos nie jadł jeszcze Bajadera (jediny zreszta takie bonbonki na swiecie!!), to nie zył....:) (No, wiem, wiem....w Polsce o to bardzo trudno, choc mi sie juz przydarzyło raz w Warszawie!! a wiec sytuacja nie jest kompletnie beznadziejna!)
Oto owaj produkt....:D
No ale tutaj muszimy oddac chwale tez, Pionirovi.....
Bo tuz po Krasu, najlepsza fabrika czekoladów na Bałkanach jest 'u Suboticu' czyli w Suboticy (Szabadka - po wegiersku) - Hahh....niezapominany smak czekolady ryzowe i Jaffa cakes..... nie, mówiac o Manchmallow - produkowany wg. licencji amerikanskiej jeszcze z lat '70ich....no bo wtedy jedzilismy na targi a potem troche oni jedzili do nasz do Tesco i Cora, a teraz znów mi jedzimy do nich...(Wszystkim uprzedam! Mam nowe jeansy!! :DD)
(O innych mniejszych juz waznych fabriki czekolady tak jak Banat i Kandit tu juz nie przypomne)
A jak juz jestesmy przy słowianach.....to (przede wszystkim):
ROSHEN!!
Co prawda, ostatnio sie dotarły do mnie artykuły z Ukrainy - bo Roshen jest firma ukrainska - za co tylko moge podzienkowac Ance, Helce i Justynie! :D
Nikt takich cukierek a własciwie bonbonki nie produkuje jak Roshen - wiece te, które maja nugat w srodku i dodatku sa w czekoladzie......po prosztu rozkosz!! :D
Osobna zdania o ptasiej mleczce....ja ogólnie te prefabrikowane nie lubie (za to ta która jest od babci.....ojj....:D nie, nie to nie jest jakis fabrokawanie w domu, u nasz ptasie mleczko zrobi sie tylko na lato i zupelnie inaczej wyglada niz w Polsce), ale za to musze uznac wyzszosc Roshena.....nawet na walcze o kazdej...;D
To teraz tyle......ciag dalszy nastapi......z nastepnego odcinku tylko jednej nazwy:
Studencka pećet....
Sunday, March 16, 2008
MelodiFest....
Za to cały MelodiFestivalen - najwazniejszy i najwiekszy festiwal we Szwecji - miał kilka bardzo dobrych utwórów - jak zawsze..:D.
Miedzy innimy trzecia próba Lindy Bengtzing......poprzednie dwie tez były bardzo dobre, tak jak ta ostatnie:
To jest teledysk......
A to wystep w półfinalu w Karlskronie...
PKR.....+1...
dzieki bogu w tym roku jakos mamy do czynienia z kilku.....
kolejne dwie wchodzi do kin pod koniec marca!!
Pierwszy jak dotad nieznany, jeczsze krecony w 2006 roku i nagradzany mimo braku oficialnej premieri to:
Sztuka masazu, w rolach głównych - przecudowna Niania - Agnieszka Dygant, oraz m.i. Wojciech Mechwaldowski - który moze byc znany z Lejdis, jako amanta Korby.....niestety wtedy im sie nie udało, no ale zobaczmy co bedzie teraz!!?? :DD
wiecej: http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1217854
A drugi, to Nie kłam, kochanie!
Z Adamczykiem (troche juz nudny, ze wszedzie jest od tego momentu az został papierzem...:DD) i z nowa Marta Zmuda.....
Kazdym badz razie, ciekawie wypowiada, prosze zwiastun;)
http://www.nieklamkochanie.pl/
Znów nakładam wielkie nadzieje (szczególnie w pierwszym przypadku), i skoro moje nadzieje sie juz potwierdzili z Lejdis i Mała wielka miłosc (jesli ktos nie ogladał jeszcze to: Marsz do kina!! :), mysle ze mamy sansz tym razem tez....
Plus 1:
30 Marca - nowy serial twórców Magdy M. na TVN!!
Jakis tam plotki juz na poczatku roku byli ze cos bedzie ale nie było do konca wiadomo ze co.....no, a okazało sie ze az dwa seriale, ten który juz jest na małym ekranie - 39 i pół, z słodkim Karolakiem w głównym - i najprawdopodobnie moja nowa miłosc: Teraz albo nigdy! m.i. z Bartkiem Kasprzykowskim, który był w Magdzie M. tez oraz jest z Krakowa, obecnie gra w Teatrze Słowackiego.
Czekam......:D
Eurovision i inne....
boze-jezu....(hmm...dzis i tak aktualnie, skoro jest niedzela palmowa....:D) nie piaszałem od lat....
No, bo byłem w domciu, było rewelacijnie, po1: bo Dalma - jest w domu, a ja własciwie dlatego pojechałem, i spedzilismy razem kilka dni....wszystko było.....duzo gadanie, shopping w Suboticu (znów i nadal zdałem sobie sprawe ze w Serbii jak tanio..:D), imprezkaitd...:D Naprawde był fajnie.....Dzieki Dalmo! :DD
A potem wróciłem z tym nieczesnym autobusem, bo sie spóznilismy 1,5 godz. i ledwo zdaziłem na cwiczen.....gdzie okazało sie ze nie jest na liscie, bo nie byłem obecny tydzien temu, a wiec muszałem troche zmienic, ale dobrze, bo bedziemy razem z Adamem, a cały dzien bedzie wolny..:D czyli bedzie mozna spac!! Ha-haha...:D
A miedzy czasie......juz dowiedzelismy wszystkie utwory na tegoroczna Eurowizje!!! :D
sumie 43 piosenki, najwiecej w historii, i sumie bardzo dobry rok bedzie!! a My bedziemy na miejscu!! Oczywiscie relacje bedzie na zywo..:D
Teraz tylko to słucham (mimo ze zapomniałem w domu mp3 - i dlatego czuje sie jak niepełnosprawny...:)
I rzecz jasna juz mam kilka faworitów.....
Ale o tych juz w osobnych wpisach..:D
Teraz czas jeszcze troche na nauki, bo w koncu bede muaszał zaliczyc Teoria stosunków miedzynarodowych, a tuz po - od piatku bede miał pierwsza grupa....hmm....wielkanoc znów w Polsce....tzn. poniedzałek juz w domu ale sroda juz!! wracam...
Ostatnio piatek i sobota spedzilismy z Andim...:DD
Było taki fantastyczny koncert na Akademii Muzycznej.....ojj, boze!! Wrto było zaczekac te 1,5 godziny..:DD boze i praktycznie, odkad do dzis 5 rano pilismy....no trudno, czasem trzeba.....ale juz tylko czasem, bo zdfalismy sobie sprawe ze to juz jestesmy stare do takich wypadów....:DD
Thursday, March 06, 2008
Głosowac!! Agitowac!!
Dlatego jest BARDZO WAZNE!!!! zebyscie GłSOWALI!!!!
Ja juz ma 3 konta, polecam dla wasz tez!! pamietajmy! Szczecin gra nie fair - aq wiecv my tez muszimy wymislec cos!!
GłOSUJCIE!!!!!!!
www.monopolyvote.com
Uff.....Uff.....
Zjazd w sobote poszło fantastycznie, jestesmy na prawde dumne, a szczegółnie dzieki dla Uli - jest ducha tego wszytkiego....
A potem poprawka....no, doształem 3...:))) Cieszmy sie!! :d
Natomiast jak do tej chwił nie doształem stypendium wiec znów na skraju nędzy....jakos powoli nawet nie czuje....nie wiem czy to dobrze czy nie....
No i wszelkie i wszystkie nadzieje sie potwierdzili zwazku z filmem pt. "Mała wielka miłosc"....bardzo warto! Polecam goraco!!
Zreszta juz w domu, siedze akurat w apartamencie - praktycznie zamkniety, bo Attis (bardzo stara historijka...:D jest recepcijonista, i teraz poszedł gdzies...ales, prosze! miedzy nami nigdy, nic....no cóz nie jestesmy w typie...) no i sie nudze....:((
Rano jade domu, do Dalma....hahh...w koncu jest w domu! Yes! Yes! Yes! :D bedzie super (uff...no to zabrzmiało jak cioty....:DD) bo jedzemy na niesamowyte targi do Suboticy, w koncu do łazni tez dotrze....!!!
wracam srode! :D
Sunday, March 02, 2008
Ucz się węgierskiego!! :D
http://www.magyarultanulok.com/
http://www.magyarora.com/magyar/index.html
Saturday, March 01, 2008
Mosolyogj, Gdyniaban vagy!
Mostmár a 2ik helyen vagyunk de nem pihenhetünk, meg kell tartanunk ezt a helyet!
Ugyhogy ha a barátomnak tartod magad (különben nem lennél itt..:D), vagy szereted a lengyeleket, vagy egyszerűen csak segíteni szeretnél, menj az alábbi linkre, regisztrálj és szavazz!! (Nem kódorgunk el másfelé, mert ugyis megtudom, és csak egy féle büntetést jegyzek elő....:DD)
http://www.monopolyworldvote.com/hu_HU/world
Usmiechnij się, jestes w Gdynii!!
Obecnie juz na 2im miejscu!!
Muszimy trzymac to!!
Jesli uwazasz sie za mojego przyjaciela (raczej, bo inaczej bys nie znał tego bloga...:DD), czy jestes Polakiem, po mprosztu nie masz innego wyjscia, niz kliknąc na ponizszy link, rejestrowac sie, a potem codziennie głosowac na GDYNIE!!! (nie na cos innego....bo i tak dowiem, i wtedy przewiduje tylko jedna kara.......:DD)
http://www.monopolyworldvote.com/pl_PL/world
Tuesday, February 26, 2008
Nowy Semestr....
Harmonogram taki sobie....znów bede mógł podrózowac do oporu..:d
(tak, prosze mi zazdroscic..:DD)
Saturday, February 23, 2008
QaF....
Robert Grant był jeden z głównych bochaterów......przypadkiem znalazłem interwiu z nim....
Warto..... :D
Piosenka dla europy.....
12 piosenka.... tu mozecie poogladac przez:
www.interia.pl - dział: Teledyski
Zreszta, prosze ogladac, i głosowac......
(nie wskazuje ze na kogo, ale POlecam mocno Margo i Sandra Oxenryd!!) :D
Kobieta......
Otóz.....dzien miesciczny ma swoje granice...:D
Thursday, February 21, 2008
Romania......II.
Erről már írtam, most itt a videó is..:D
Wednesday, February 20, 2008
Mała wielka miłość.....
pt.: WW. .....
Znów nakładam wielkie nadzieje...:D
(Jak ja zawsze kochałem, kiedy deszcz, ksiazki i pocałunek...:DD)
No i Grochowska nadal jest piekna, a chłopak przesliczny...:DD
O boskim Bosaku juz nie mówiac....:)
Prosze przejzec: http://www.malawielkamilosc.pl/
Anyu....
Életem, ne aggódjál minden rendben van, ujra nyitottam a bloggot, ugyhogy innen biztossan tudsz majd infot szerezni hogy mi van velem....
Bocsánat hogy nem jelentkeztem de vasárnap értünk vissza Gdyniaból, hétfől és ma is javítóvizsga - reméljük hogy sikerülünek - kéne nekik....:), ugyhogy az idő nem volt épp alkalmas....
No meg időnként muszáj Jagot is kihuzkodnom magányából.....ugyhogy bulizunk is...:D
Egyébként minden rendben......ez a pasi akiről beszéltem......nos, érdekessen viselkedik, ugyhogy azt hiszem hogy nem lesz belőle semmi....:)
Most megyek majd este Andihoz - ő meh lehet hogy elhagy bennünket és visszamegy Pestre...:( Meglátjuk.
Orsinak a dolgait csinálom, remélem hogy holnap legkésőbb el tudom küldeni a cuccot, bár azt még mindig nem értem hogy mit kéne csinálnom azzal a 22 oldallal amit küldött....:DD
Dalmáról még semmi hír, de tegan előtt és tegnap egyáltalán nem volt elérhető sehol, Bordányt hívtam - Gáborékat - és szerintük is most jött haza, de ma még nem sikerült elérnem a mobilján pedig kicsörög....:(
Sok puszi nektek
Po.....
Oszywiscie nie było mozliwe wywalczanie kilka punktów z TSM, ale prof. even pamieta moje prace....wiec powiedzał ze prosze sie nie martwic na poprawce...:)
Przynajmnije tyle dobrego...:)
Ojj, dzisaj jeszcze p. Danuta, bo akurat jest i jeszcze cos tam brakuje do pracy kuzinki, a potem nocne pice z Andrea....bo tak dawno był...
Ales jutro rano juz-juz.....poprowadze ludzi znów po Kraka....a dodatku do tego po angielsku....zobyczymy....
Hahh....i nowe zdjecie na naszej-klasie...:DD
Acha.....i rozdanie Oskarów na zywo w Kinie Kijów, niedziela-poniedzałek nocy, zaczynamy o 01:30....:D Zapraszam!! (Rezerwałem miejsce dla 6 osób, ale przyjdzcie!! :D)
Tuesday, February 19, 2008
Romania......
oto kawałki!! :D
http://www2.tvr.ro/eurovision/bmedia/?id=480
http://www2.tvr.ro/eurovision/bmedia/?id=521
Szczególnie polecam ten drugi...:)
Exam's...
Adam! Ja jestem z Toba...:D
Monday, February 18, 2008
Kino....
I tak wiecie ze jestem uzalezniony od komedie romantyczna....:D no pojawił sie własnie na ekranach az 2 polskie w ostatnim czasie!! (jasne, ze dzieki Walentinom....)
Oto kilka, zachecajace fragmenty:
1. Lejdis:
Rewelacijna komedia - która nie do konca jest komedią...:D
Bo powszechnie wiadomo ze faceci myslą o seksie 50 % dnia....:DD
2. Rozmowy nocą
Czytałem kilka krytików.....nie mieli oszywiscie dobre zdanie o filmie - no cóz, w koncu sa oni tez Polakami, Ja kazdym badz razie, zakładam wielkie nadzieje...:D
Slovenija....
Naszóval a hallgatás után tavaly év végén tért vissza ezzel a dallal:
No, to Oni tez sobie wybrali, piosenka taka jaka, no i tak nie o tym chciakem teraz powiedzic, zatem mianowicie w koncu!! Karmen Stavec - najwieksza gwiazda slowenskiego popu, na koncu przeszłego roku powrócił do branzy, oto z ta piosenka:
Suiza....
Eurovision.....
oto wegierska propozicja:
http://www.youtube.com/watch?v=Zz9iYNXlA2M
(co pradwa teledysk to nie oryginalny...:D)
zreszta i tak juz nie sledze az tak jak kiedys.....nie mam czasu.....tzn. mam tylko nic nie robie....boze! te lenuchowanie.....
See it!
Widocznie znów aktiwizuje sie on-line...:9
sztotin.spaces.live.com
Polecam!
Szerintem felesleges......
Ma írtunk, szerdán írunk aztán meg marad még két szóbeli.....
Meglessz....tudom! :D
Zupelnie nowy blog.....
No, i widocznie sie nauczyłem tyle polskiego.....skoro juz mam potrzeby piszac po polsku...:)
Ja mylse ze bedzie tez zostac ten wegierski, chodz bedzie trudno w tej samej poscie....no cóz.....życia to nie sernik...:)
Uff, Uff.....i znów mam ochote piszac o sobie ale dla innych.....no, mówcie cos....bo ja, pie.....le...:)
Dzisaj o 10, zdecidowalismy sobie o życie....naszej....a mianowicie Teorie Politiki.... u "Frau Pinderschloss" - jak Adam mawia...:D
Zobaczymy...