Sunday, May 18, 2008

Weekendowo....

No i oczywiscie Petra miała racje.....a blog stal sie jednokierunkowym srodku przekazu......beze mnie.....tzn. osobowosci.....hmmm.....a czemuz?
NO bo musze sie prziznac ze sie boje.....nadal....Piszac tak na prawde o tym, kim jestem....i tak na prawde co sie dzieje.....a dodatku do tego, obiecałem ze napisze tez po wegiersku.....
NO i co?
Napiszałem o tym kim jestem czy zamierzam byc? NIE!
Napiszałem i perypetach? NIE!
Napiszałem tego co nie napiszałem po wegiersku? NIE!...

I co ja zawsze mysle? Ojj, ze jest juz pózno, a dodatku jutro praca, a dzis był chujowo, wiec nie napisze....mimo ze mi wszystko znudzi....

Myslacy....

1 comment:

Unknown said...

Azt, amit itt irtal, nem tetszik nekem...most mar muszaj meszelgetnunk. Puszi