Azon godolkodom hogy kell-e ez nekem, hát tényleg nem elég a fizum meg az az egy-két kósza fordítás??
A lelkemnek/agyamnak biztos jobbat tenne....
Weekend znów przynósł duzo jezdzienie…..:) Beskidzkie wesele w Krosnie z Asia i z Sanokiem (miasto).
Polska Wcshodnia nadal przepiekna, w koncu widzałem Sanu (rzeki), I wyzyłem sie na swoje zboczenie na marki polskie – Autosan, Stomil, Krosno.
A niedzele popołudniu juz trzeba było jechac znów – Gdansk, tylko teraz 15 godzin tam I bez Gdyni + szalony piatek z tych od złomów. No I bez I., która chora, a Ja nie wysiadłem z pociagu w Wa-wie – po 25 godzin non-stop na nogach, nie było sensu, I tak do domu dotarłem na 22:30.
A pomyslałem ze czy faktycznie jest potrzebne taka praca?? Czy nie wystarczy pensje I czasem jakies tłumaczenie pisemne??
Dla duchu i mógu, na pewno….



No comments:
Post a Comment