i jestem w Gdansku, podroz to cos strasznego samochodem z krakowa.... boze..... ale refleksje mi pusciły....:
bardzo dawno ostatno myslałem ze Krakow to całkiem fajne miasto - szczegolnie wczesnie rano
bardzo dawno myslałem ze lubie mieszkac w Kraku - a tak jest jednak....
bardzo dawno myslałem ostatno ze Polska to piekny kraj - a jest - szczegolnie te laki w Kujawy
- " - ze lubie PKP
- " - ze zamierzam sie przemiescic wyłacznie pociagami, szczegolnie I. klasa (nie! cena mi nie obchodzi)
- no i bardzo dawno zrobiłem cos wywałcznie dla pieniedzy - mam zdecydowanie wrazenie, ze moje pozne dzecinstwo sie kłania - i to ze nienawidze pustego konta bankowego.
- i ze mam szczescie, ogromna i niesamowita, bo w tej podroze tez na mnie czekaja dobrzi ludzie.....
Jutro odwiedzam Gdynie, i Pania Magde......
pierwszy raz bez A.....
No comments:
Post a Comment