Wednesday, December 29, 2010

Filmy

W kinie i w domu:

Joanna:


Wzruszajacy, bardzo refleksijny film.
ola powiedzała ze własnie mówi o tolerancji i bohaterstwa społeczenstwa polskiego podczas wojny.
Dla mnie wrecz przeciwnie - mówi o tym ze społeczenstwo te, bardzo szybko marginalizuje osoby "nienormalne" (czyt.: nie takie same jak inni), a to podczas wojny doprowadzi do praktycznie natychmiastowego rozbicia tej osoby - i jak to na wojnę - bez żadnych badań przyczyny.
Najbardzej oburzająca dla mnie był Matka Joanny - która 2 dni po rozmowie na zasadzie: w koncu rodzine masz zawsze - bez skrupułów powie, ze ma sie nigdy wiecej nie pokazać.....
Film bardzo ładnie krecone, w Krakowie, wiec szczególny sentiment mam, a gra akturska to najwyzszych lotów - przede wszystkim Urszuli Grabowskiej - tak dawno nie widzane w polskim filmie.
I w koncu, film o wojny bez patosu, i z wyrazną krytyką polaków - od polskiego reżysera.
Brawo, oglądać koniecznie!


na odprezenie, w domu:
Czekajac na sobote!


Film ze swiat z kolegami.
Drugi koniec skal emocji.....
I smutne i smieszne.
Nie bede omawiać tutaj sytuacji socjologicznej polskiej wsi.
Proszę, koniecznie oglądać tez!

No comments: