Sunday, October 04, 2009

Opole....

ojj, i byem, w koncu....>)

Bardzo sie ciesze ze nam sie udało, chocby ten bardzo krotki pobyt zorganizowac, ludzie nadal fantastyczny, bardzo fajne impreza była Ola ma całkiem fajnych braci...;))

Opole same, tez bardzo mi sie podobała, oczywiscie mniejszy od Krakowa, ale mysle ze to wyjdze tylko na dobre, poniewaz nie ma przetłoku tego wszystkiego, co nam otoczy w Starym miescie w Kraku, a poza tym, wszystko, dosłownie wszytko jest wyremontowane, podswietlone, a wydok od strony Kanału, jest wrecz majestatyczne, nie udał mi sie zobaczyc Amfiteatr - tzn. pozostałosci (poniewaz jest w przebudowie), ale bede jeszcze w Opolu!!! :)))

No comments: