Czwartek drink i pizza na podgórzu z Martą i Anką - bez Aśki...;)
Piątek mroźno, szał zakupowy dot. biletów lotniczych dla rodziny - Ryanair lata KRK! :)
Wieczorem Kazimierz i Ola+Adam.
Weekend nic nie robiłem - rozmowy z dziewczętami o ich przyjedzie w Marcu!! :)
I sobotę Aśka (pracy) była z Szym'em - poszli trzy rundy Kolejki i 6 butelek wina....echh....te czasy....;)
Plus ogladałem preselekcje węgierską....;))
No comments:
Post a Comment