A film.
najpierw chciałem napisać coś w stylu bardzo nieodpowiednego....
Cóż....film, szczególnie jeśli polski i o wojnie, to bolesne - nawet bardzo.
Ale tego nie spodziewałem - jak na filmwebie piszą: "cios w podbrzusze"....a jak bardzo to przekonałem się wczoraj - rozryczałem się dopiero po przyjściu do domu, i napiecie w brzuchu złagodniał dopiero po jakiś 3 godzinach. I tak miałem sny takie, że....
Jest fantastyczny i obowiązkowy a wiem że dużo osób nie bedzie rozumiał o co chodzi....
No comments:
Post a Comment