Életem reflexiói... Refleksije mojego życia...
Listopad. Slonce. Obiad w Chimerze. Bunkier. Kawa. Pigwowka. Fajki. Ksiazka obledna. Wokol ludzi. Patrze i mysle. Dawne czasy. Nieobecni-obecni. Spokoj.
Krakow.
Post a Comment
No comments:
Post a Comment